Historia hodowli Animus Amicitiae FCI
Nasza przygoda z psami rasowymi zaczęła się w 1998 roku, kiedy przyjechała do domu pierwsza suka cavalier king charles spaniel. Na początku 1999 roku zarejestrowany został przydomek Królewski Przywilej i z nim rodziły się w naszej hodowli wszystkie cavaliery.
Założycielka hodowli, TOSIA Atavi Zw. Klubu'2000 (27.06-1998 - 02.2011) była niezwykle empatyczną, opiekuńczą i przyjacielską suczką. Zarówno wobec zwierząt różnych gatunków, jaki i ludzi. Kiedy ktoś z domowników zmagał się z chorobą, odnosił wrażenie, że Tosia przyniesie mu herbatę do łóżka ;)
Choć sama nie odniosła największych sukcesów wystawowych, dawała motywację do poznawania świata kynologicznego, a w nim wystaw i obowiązujących na nich zasad.
Pozostawiła po sobie jeden miot (miot A), urodzony w 2000 roku, którego ojcem był INSEL von Raubritter. Okazała się niezwykle cierpliwą matką. Później doskonale sprawdzała się jako "ciotka".
W 2002 roku do Tosi dołączyła dorosła cavalierka Ch.Pl. Helandros JOSEPHINE (26.03.1998 - 03.2010). Suka importowana z Estonii, łączyła w sobie doskonałe linie skandynawskie i angielskie. Na ringach prezentowała się doskonale, zdobywając liczne medale. Potwierdzeniem jej klasy było zajęcie I miejsca Best of Group IX kiedy pokonała kilka wspaniałych psów ze znanych hodowli.
Była bardzo zrównoważona i spokojna, całym swoim istnieniem starająca się przypodobać człowiekowi.
Pozostawiła po sobie trzy mioty. Dwa z przydomkiem Kawalkada, jeden z przydomkiem Królewski Przywilej (ojcem miotu był ARES Królewski Przywilej). Kilkoro z jej szczeniąt zdobyło tytuły Championa Polski.
Z ostatniego jej miotu, w hodowli została suka Ch.Pl. COUNTESSA Królewski Przywilej (15.01.2003 - 10.12.2017). Od pierwszych chwil życia wyróżniała się zarówno budową, pięknym, nasyconym kolorem, jak i charakterem.
Podobnie jak matka zdobywała na wystawach liczne medale.
Jako suka hodowlana dała tylko jeden miot (miot D), z którego jedyny prezentowany na wystawach pies szybko uzyskał tytuł Championa Polski.
Zawsze niezwykle grzeczna, spokojna, miała "filozoficzne" usposobienie. Często siadała na trawie i podziwiała chmury na niebie :) Przez całe życie była wierną, lecz nienarzucającą się towarzyszką.
Odejście Counti zakończyło hodowlę cavalierów. Jeszcze za jej życia zdecydowaliśmy się na mało znaną w Polsce rasę: lagotto romagnolo.
Przydomek Królewski Przywilej doskonale pasował do cavalierów, ale decydując się na zmiany, postanowiliśmy zmienić też nazwę hodowli. W czerwcu 2016 roku zarejestrowaliśmy przydomek Animus Amicitiae (FCI), z łac. "Duch Przyjaźni".
Pierwszym przedstawicielem rasy lagotto romagnolo w naszej hodowli został Regun CONGO (ur. 25.08.2010), w domu znany jako Bełtold. Pochodzi z Węgier, choć jego hodowczyni - Laura Tanos, niekwestionowany autorytet wśród miłośników rasy - przeniosła się później do Włoch. Przysporzył nam dużo radości, zdobywając na krajowych i zagranicznych ringach wiele tytułów: C.I.B, Ch.Pl., Ch.Cz.,Ch.Lv., Ch.Lt. Na zakończenie kariery zdobył tytuły Champion Polski Weteranów i Zwycięzca Europy Weteranów. Szczegółowe wyniki wystaw w których uczestniczył znajdują się na naszej stronie.
Bełtold okazał się idealnym towarzyszem krótszych i dłuższych wypraw. Jest psem o bardzo silnym charakterze, "twardą łapą" rządzącym w naszym psim stadzie. Od innych psów wymaga spokojnego zachowania. Jak typowy lagotto: uwielbia przebywać wśród swoich ludzi.
Został ojcem pierwszego miotu (miot G) lagotto urodzonego w naszej hodowli, już z przydomkiem Animus Amicitiae.
W 2013 roku przyjechała do nas Ch.Pl. SALSA della Cascinetta (14.09.2012-16.08.2016), znana jako Mela. Pochodziła z regionu Emilia Romania we Włoszech - z samego serca lagotkowej krainy.
Niestety, z powodu choroby musieliśmy się z nią pożegnać bardzo szybko, o wiele lat za wcześnie. Tak jak ludzie, także Bełtold nigdy nie pogodził się z jej odejściem.
Dała się poznać jak niezwykle odważna (niekiedy na granicy brawury), wesoła, inteligentna - suka o żywym, prawdziwie "włoskim" temperamencie. Uwielbiała wiele aktywności, ale miała dwie pasje: pływanie i kopanie. Piaszczysta plaża nad jeziorem czy morzem to był jej żywioł.
W 2014 roku urodziła i wychowała (wraz z Bełtoldem) pierwszy miot szczeniąt lagotto (miot G). Na pożegnanie zostawiła jedynego szczeniaka z miotu H, który został wychowany w zaprzyjaźnionej hodowli Green Place Poland (FCI).
W 2016 przyjechała do nas Regun SORA. Urodziła się 23.04.2016 w tej samej hodowli co CONGO (Bełtold), a w wychowała w tym samym miejscu co SALSA (Mela).
Sora również uwielbia pływać i kopać, jest jednak w tym mniej zapamiętana niż Mela. Jest też od niej dużo ostrożniejsza, zachowuje więcej dystansu do ludzi, zwierząt, sytuacji.
Bez kłopotów uzyskała uprawnienia hodowlana, dzięki czemu w lipcu 2018 roku cieszyliśmy się miotem I (którego ojcem został urodzony u nas HERMES). Radości było co niemiara, bo urodziło się aż dziewięć szczeniąt. Od samego początku wiadomym było, że jedna z suczek zostanie u nas.
Wybór padł na IDEĘ (w domu Ida, Idka). Pełna szczenięcej fantazji, żywa, radosna. Szybko ucząca się. Jako dorosła suka okazała się "Matką-Polką": "zakręconą" na punkcie szczeniąt, opiekuńczą, dbającą, ale też przymykająca oko na drobne wybryki.
Uwielbia zabawy z piłkami albo szyszki. Jeśli może je aportować to nic innego jej nie interesuje. Nie jest jej obce kopanie i razem z Sorą dzielnie pogłębia psią jamę na działce.
Nasza hodowla jest członkiem Włoskiego Klubu Lagotto (C.I.L.) - organizacji zrzeszającej najlepsze hodowle tej rasy.
Szczegółowe informacje o naszych lagotto i wydarzeniach w hodowli, można znaleźć na tych stronach. Zapraszamy również na nasze prywatne profile Facebook, w całości poświęcone naszym psom. Chętnie odpowiadamy na pytania i opowiadamy o naszej ulubionej rasie. W miarę możliwość zapraszamy na spotkania albo wspólne spacery. Podkreślamy, że w lagotkowych sprawach jesteśmy do dyspozycji, niezależnie od pochodzenia psów.
|